Pitbull. Nowe porządki (2016) Reż.Patryk Vega
Patryk Vega wraca do tego co dobre, czyli wraca do korzeni. Może ten Pitbull jest inny od tego wcześniej. Ale to może to dobrze. Bo jest to dobre męskie kino sensacyjne, którego wciąż brakuje w polskiej kinematografii. Mamy to fajny powrót Bogusia Lindy do roli twardziela, to jest plusem. Mamy debiutanta w tym rodzaju filmu Piotra Stramowskiego, który zagrał świetnie, obu przebija Tomasz Oświęciński w roli" Stracha" oglądając sceny w nim, miałem wrażenie że oglądam komedię, a nie film sensacyjny. Moja ocena 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz