Ghost in the Shell II: Innocence (2004) reż. Mamoru Oshii

Batou to żyjący Cyborg. Całe jego ciało, nawet ręce i nogi są zrobione przez ludzi. Jedynie kawałki jego mózgu oraz wspomnienia pewnej kobiety są ludzkie. W erze gdzie granica między ludźmi a maszynami jest niejednoznaczna, Ludzie zapomnieli to że są ludźmi. "Duch" mężczyzny mimo wszelkich przeciwności szuka resztek człowieczeństwa.  Jak to zwykle bywa pierwsza cześć lepsza. Druga chwilami przynudza te psedlo glebokie dialogi sa bardzo nuzace. A muzyka faktycznie świetna. Ghost in the Shell 2: Innocence bardzo mi się spodobał, bo właśnie czegoś takiego oczekiwałem. Trochę zagmatwana fabuła, fajni bohaterowie i genialna muzyka. Zawiodłem się jednak na oprawie graficznej, ponieważ efekty komputerowe w anime wg. mnie czasem psują efekt. Niemniej produkcji daję 8/10