Filmy David Lyncha: Blue Velvet (1986)


Jeffrey znajduje ludzkie ucho i zanosi je znajomemu detektywowi. Dowiedziawszy się od jego córki o piosenkarce pracującej w nocnym klubie, rozpoczyna śledztwo na własną rękę. Nietuzinkowy film neo-noir w jak najbardziej Lynchowskim stylu. Film obejrzałem u siebie na komputerze kiedyś. Jak każdy film tego reżysera, ogląda  sie go bardzo fajnie. Wciąga od początku, jest pełno pytań na które próbuje sobie odpowiedzieć, czekając na koniec ze może tam zobaczy odpowiedzi, ale u Lyncha Koniec nie jest równoznaczny z poznaniem całego filmu.

Jak to ja zawsze sobie mowie o jego filmach: Film nieźle zakręcony, oglądasz od początku do końca z zainteresowaniem a na koniec i tak pozostaje pełno niejasności. Chociaż i tak uważam ze ten film jest dość zrozumiały. 9/10

Komentarze