Mroczne Przejście (1947) reż.Delmer Daves


Mężczyzna zostaje niesłusznie skazany za zabójstwo żony. Po ucieczce z więzienia rozpaczliwie szuka jej mordercy. Rewolucyjny sposób kręcenia, wkręcająca historia i doskonałe postaci, jedne budzące sympatię, inne - odrazę. Do końca trzyma pod napięciem i wciąga. Nowatorski motyw z pierwszoosobową perspektywą kamery przez pierwsze pół godziny. Genialny film. Nigdy nie oglądałem takiego filmu, żeby trzeba było czekać ponad 20 min, by zobaczyć sylwetkę bohatera, a około 40 min by ujrzeć jego twarz. Naprawdę wielkie kino. Bardzo ciekawy, interesujący i pomysłowy film. Tylko końcówka trochę taka typowa. 9/10

Komentarze