Filmy Davida Finchera: Siedem (1995)

Dwaj policjanci: czarnoskóry William Somerset (Morgan Freeman) i biały David Mills (Brad Pitt) skrajnie się różnią. Somerset jest apatycznym, zmęczonym życiem samotnikiem, który z obawy przed odpowiedzialnością nie założył rodziny. Od wymarzonej emerytury dzieli go tylko jeden dzień. Podczas 30-letniej pracy w policji ani razu nie użył broni. Jest jednak świetnym detektywem, doskonale kojarzącym fakty. Mills natomiast to porywczy, pełen energii młodzieniec. Wraz z żoną Tracy przenieśli się ze spokojnej prowincji do dużego miasta. Woli on działać niż analizować i bardzo angażuje się w swoją pracę. W wielkim mieście, w którym obaj pełnią służbę, panuje siedem grzechów głównych: lenistwo, chciwość, żądza, obżarstwo, pycha, zazdrość i gniew. Tu również grasuje tajemniczy "mściciel". Pierwszą ofiarą odkrytą przez policję jest mężczyzna, który zmarł w wyniku obżarstwa pod przymusem. Wkrótce policjanci znajdują drugą ofiarę, którą jest bogaty adwokat. W jego domu morderca zostawił krwawy napis: "chciwość". Somerset wysuwa hipotezę, że ostatnie zbrodnie to dzieło seryjnego, psychopatycznego mordercy. Siedem to thriller na najwyższym poziomie! Napięcie było do samego końca. Uwielbiam! Genialny film, świetnie zrobiony, mroczny, poruszający. Trzyma w napięciu od początku do końca. A postać Johna Doe to majstersztyk. Film kazanie. W genialny sposób rozprawia się z naszymi ułomnościami oraz ignorancją. zakończenie mnie zniszczyło, świetny film. 10/10