Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi (1983) reż.Richard Marquand


Kolejna część wielkiej Gwiezdnej Sagi. Imperium ponownie rośnie w siłę. Budowa Drugiej Gwiazdy Śmierci zbliża się ku końcowi. Rebelianci również nie próżnują. Luke Skywalker (Mark Hamill), Leia (Carrie Fisher), Lando Calrissian (Billy Dee Williams) i Chewie (Peter Mayhew) udają się na pustynną Tatooine, aby uwolnić Hana Solo (Harrison Ford) z rąk Jabby Hutta. Rebelianci, chcąc jak najszybciej zakończyć rządy Imperatora (Ian McDiarmid), zamierzają nie dopuścić do ukończenia budowy Gwiazdy Śmierci. Dzielą się na dwa oddziały - jeden przeprowadza akcję dywersyjną na księżycu Endor, a drugi atakuje bezpośrednio bazę Imperium. Luke udaje się z Rebeliantami lecącymi na Endor. Przeczuwa, że jego przeznaczeniem jest ponowne zmierzenie się z Vaderem (David Prowse). W międzyczasie dowiaduje się, że ma siostrę. Niezłe rozwiązanie serii Luka. W kilku scenach przedramatyzowany, nieco naiwny. Sentyment. Fantastyczny finał i podsumowanie wielkiej trylogii. Dramatyczny, dołujący ale i budzący nadzieję. Nie wymagał już sequeli, choć 'Przebudzenie...' nie jest złe. Nie robi takiego wrażenia jak ''Imperium kontratakuję'', ale niesamowicie wciąga i - co najważniejsze - stanowi piękne domknięcie Gwiezdnych wojen trylogii starej. 10/10

Komentarze