Obejrzane na Kino TV: Largo Winch II: Spisek (2011) reż. Jérôme Salle


Po śmierci ojca Largo Winch (Sisley) dziedziczy niewyobrażalną fortunę i stanowisko prezesa międzynarodowej korporacji W. Nikt nie podejrzewa nawet, że miliarder postanowi pewnego dnia sprzedać swoje udziały i poświęcić się działalności humanitarnej. Gdy jednak czyhający na akcje W potężni konkurenci oskarżą go o dokonanie zbrodni przeciwko ludzkości, a na jego trop wpadnie przebiegła agentka Interpolu (Stone), Winchowi nie pozostanie nic innego, jak udać się w niebezpieczną podróż w poszukiwaniu dowodów swojej niewinności. Obfitująca w niezwykłe pościgi, walki oraz akrobatyczne wyczyny intryga zawiedzie bohatera w samo serce birmańskiej dżungli... Fajny i troche akcji jest i tak samo mi sie podobal jak jedynka. Film jest bardzo "nierówny". Zaczyna się jak u Hitchcocka od mocnego uderzenia (pierwsza scena - wow), ale potem emocje opadają na łeb na szyje i dopiero finał podnosi nam trochę adrenalinę. Perełką obrazu jest (jak dla mnie) Dobra rola Sharone Stone. U mnie 6 na 10.

Komentarze