Złota Setka Teatru Telewizji: Kordian Cz I i II (1994) reż.Jan Englert
Przedstawienie rozpoczyna scena koronacji cara na placu
Zamkowym. W tłumie gapiów jest mały Kordian. Potem chłopiec błądzi ulicami
Starówki, gdzie lud świętuje uroczystość. Dziecko nie rozumie jeszcze wagi
wydarzenia historycznego, ale je przeżywa, magazynuje w pamięci i
podświadomości. Niektóre postaci i sceny powrócą w dorosłym życiu Kordiana,
jako uzasadnione psychologicznie reminiscencje z dzieciństwa. W następnej
sekwencji bohater wygłasza słynny monolog "zabił się młody...",
mierzy do siebie z pistoletu. Przeżywa świat na sposób hamletyczny, szuka celu
w życiu, błądzi, "wszędzie pełno tajemnic..." - strzał z pistoletu
wydaje się jedynym wyjściem z beznadziejnej sytuacji. Nieudana próba samobójcza
Kordiana daje reżyserowi jeszcze jeden pretekst romantycznych fantazji - jako
wizji rannego. Nierealny świat - diabły, anioły, lot na chmurze do Polski ze szczytu
Mont Blanc - znajduje swoje uzasadnienie jako projekcja wyobraźni chorego,
trawionego gorączką człowieka. Ten nowy "Kordian" telewizyjny,
zrealizowany z wielką pieczołowitością, w znakomitej obsadzie aktorskiej -
burzy nasze stereotypowe myślenie o dramacie romantycznym i zmusza do
indywidualnego ustosunkowania się do narodowych mitów. [PAT] 7/10
Komentarze
Prześlij komentarz