A Statek Płynie (1983) reż. Federico Fellini



Film poświęcony operze - najbardziej włoskiej ze sztuk. W przededniu wybuchu I wojny światowej z Neapolu wypływa luksusowy transatlantyk. Na pokładzie zbiera się grono ludzi związanych z teatrem muzycznym, aby uczestniczyć w uroczystości pogrzebu wybitnej śpiewaczki operowej. Rejs zostaje zakłócony przez pojawienie się grupki serbskich uchodźców, chroniących się przed represjami po zamordowaniu arcyksięcia Ferdynanda. Jest to jeden z najspokojniejszych filmów Felliniego, jaki do tej pory widziałem. Chodzi mi głównie o rodzaj energii, tego, co się dzieje na ekranie. Oprócz tego jest też bardzo nostalgiczny i melancholijny. Za metaforą polityczną znalazłem dużo odnośników do ludzkiej egzystencji w ogóle. Typowe dla Felliniego  obserwatorstwo obyczajowości, motywy dziennikarskie, puszczanie oka do widza i piękne kadry. 8/10

Komentarze