Baraka (1992) reż. Ron Fricke


Z jednej strony "Baraka" to 96-minutowy dziennik z podróży, z innej - medytacja nad naszą planetą. Reżyser Ron Fricke ["Koyaanisqatsi" [1982]] jeździł z 70 mm kamerą po całym świecie, by uwieczniać obrazy ludzi i natury. Niektóre z nich są zwyczajne, jak ruch uliczny na Manhattanie, inne - niezwykłe, jak zaćmienie słońca, jeszcze inne - pełne rozpaczy - jak widok śmieciarzy pełzających niczym kraby po wysypisku śmieci w Kalkucie. Zachwycający, poruszający i przerażający jednocześnie. Bez słowa komentarza. Natura i kultura. Natura vs. kultura. Pozycja obowiązkowa dla każdego Ziemianina! Zrozumieć porządek rzeczy bez wypowiedzenia słowa, czy chociażby kiwnięcia palcem. Półtorej godziny czystego zachwytu. Katharsis. 10/10

Komentarze