Reżyseria Andrzej Wajda: Panny z Wilka (1979)
Niespełna czterdziestoletni Wiktor Ruben po stracie
przyjaciela przyjeżdża do wujostwa na wieś, gdzie w pobliskim dworku, w gronie
kilku panien, spędził młodzieńcze lata. Julia doczekała się bliźniaczek,
wyemancypowana Jola wyszła za mąż, Fela przedwcześnie zmarła, zmieniły się też
Zosia i Kazia, mała Tunia wyrosła na piękną pannę. Pojawienie się Rubena, jego
wspomnienia i chęć ożywienia przeszłości burzą spokój mieszkanek dworu,
ujawniają ich powikłane losy, dramaty, życiowe klęski. Bardzo podobała mi się
ta rekonstrukcja świata ziemiańskiego lat międzywojennych. Oczywiście wartość
filmu na tym poziomie się nie wyczerpuje, jako że jest to uniwersalna opowieść
o przemijaniu i utraconych szansach oraz błyskotliwe studium charakterów i
relacji damsko-męskich. Jedno z ważniejszych dzieł polskiej kinematografii -
warto zobaczyć. jakiś taki pełen zadumy, może dlatego że dzieje się w lenim
otoczeniu, wśród zieleleni i lasów?To film w którym Wajda pokazuje swoje drugie
- liryczne oblicze. W subtelny sposób pokazuje stany ludzkich emocji. Wzbudzone
wspomnienia i chęć ożywienia przeszłości ujawniają ukryte dramaty i klęski
postaci - zarówno Wiktora jak i jego kobiet z młodości - może ten film kogoś
znużyć, 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz