Ninja Scroll (1993/Anime) reż. Yoshiaki Kawajiri

Feudalna Japonia. Czas niepokojów, przemocy i zdrady. Oddział wojowników ninja wyrusza, by zbadać źródło tajemniczej zarazy, która zabiła mieszkańców niewielkiej wioski. Wojownicy szybko wpadają w zasadzkę i zostają wymordowani przez nadludzko potężną bestię. Przeżywa jedynie pojmana przez potwora piękna Kagero. Od losu gorszego niż śmierć ratuje ją Jubei - ninja oferujący swój miecz każdemu, jeśli tylko cena jest odpowiednia lub cel szlachetny. Jubei szybko się przekona, że wpadł w misterną sieć intryg, w której centrum czyha jego demoniczny arcywróg...Akcja, Hentai, Sadyzm. I ta plastyczna wyobraźnia twórcy.Prosta, acz elegancka kameralna fabuła, wyraziste postaci, każda walka miała inny klimat i tempo, nie były też przeraźliwie długie, dzięki czemu nie nużyły. Stronie plastycznej również nie mam nic do zarzuceniaTyle gwałtów i mordów w jednym anime to jeszcze na raz nie widziałem. 9/10