Stacja Końcowa (1953) reż. Vitorrio De Sica
Amerykanka Mary postanawia zakończyć romans z Włochem Giovannim i wrócić do męża oraz córki. Pojawienie się na stacji kolejowej kochanka budzi w niej wątpliwości, co do podjętej decyzji. Bdb film, zupełnie inny melodramat niż typowe hollywoodzkie filmy tego typu. Dobra obsada, napięcie do końca, świetny drugi plan- wszystko to sprawia, że film choć rozgrywa się w jednym miejscu nie nudzi. Dobra analiza ludzkiej psychiki i zachowań. Wartkie życie drugiego planu daje w obecnych czasach możliwość "wejścia" w świat tamtej epoki, Twórca chwycił się konwencji klasycznego melodramatu, ale nie rezygnuje ze swoich wypracowanych atutów, które są jednym z filarów magii włoskiego kina. Magii codzienności. 7/10
Komentarze
Prześlij komentarz