Teatr Polskiego Radia: Carmen (2013) reż. Tadeusz Kijański


Carmen to opowieść Siwego, alter ego autora. Pewnego razu, przygotowując się do filmowego projektu na temat tego, czy uprawianie sportu może uwznioślać ludzi, bohater spotyka jednoręką bokserkę, tytułową Carmen. Za jej sprawą przenosimy się do amerykańskiego zakładu karnego dla kobiet – w świat więziennych walk pięściarskich, nielegalnych zakładów, podstępnej rywalizacji, a w końcu i prawdziwej przyjaźni łączącej Carmen z pielęgniarzem Pietrkiem („niby-lekarzem w tym pensjonacie”) oraz jego pomocnicą nazywaną Małpką. Pośród głuchych odgłosów uderzeń bokserskich rękawic, zgrzytu przekręcanych zamków do cel i muzyki z opery Georgesa Bizeta rozgrywa się dramat owej trójki, która – wbrew wszelkim przeciwnościom – walczy o swoje, bo jak mówi narrator: „Opowieść o Carmen, która w morderczej, więziennej walce traci rękę, jest opowieścią o nadziei, jaką człowiek stanowi dla samego siebie. Bez niej, wszystko jedno jak i gdzie, w więzieniu czy na rajskiej plaży, opuszczeni bądź otoczeni uwielbieniem tłumu, jesteśmy nikim”.

Komentarze