Thriller - en grym film (1973) reż. Bo Arne Vibenius

Frigga żyje na wiejskiej farmie wraz ze swymi rodzicami. Dziewczyna jest niemową, co jest skutkiem szoku wywołanego przez dokonany na niej w dzieciństwie gwałt. Akcja filmu rozgrywa się kilkanaście lat po tym wydarzeniu. Frigga poznaje młodego, przystojnego i bogatego Tony'ego, któremu w dodatku nie przeszkadza to, że dziewczyna jest niema. Niestety czarujący z pozoru chłopak okazuje się bezlitosnym gangsterem i po randce dziewczyna budzi sie naszprycowana narkotykami w domu publicznym. Próba oporu kończy się tragicznie - Tony wyłupuje dziewczynie oko i uświadamia ją, że jest uzależniona od bardzo silnego narkotyku i w razie ucieczki czeka ją pewna śmierć. Frigga zostaje więc zmuszona do prostytucji, jednak w tajemnicy szykuje krwawą i bezlitosną zemstę na zwyrodnialcu.moze szokowac kilkoma scenami. Aczkolwiek jedno trzeba powiedzic. W tym filmie nic sie kupuy nie trzyma. Wszystko zbyt komiksowe - brutalnie komiksowe. Młodziutka Madeleine jest taka śliczna że człowiekowi przychodzi tylko zapłakac nad jej losem. Zmuszana do prostytucji dziewczyna , okaleczona brutalnie skalpelem (szokująca scena przebijania oka) Film ma surowy, przytłaczający klimat. Sceny walk w slow-motion są krwawe (wyróżnia się tu zwłaszcza scena potyczki pirata z dwoma policjantami - miodzio). Nie brakuje również debilizmów. Zapomniałem dodać, że pierwsza część filmu trochę nudzi. To mogła by być bardzo dobra rzecz, gdyby reżyser dłużej zastanowił się nad pytaniem „Co ja właściwie chcę nakręcić?”. Problem z tym filmem, w moim odczuciu, jest natury tożsamościowej. Z jednej strony fabuła mogła by posłużyć jako punkt wyjściowy dla brutalnego i zimnego dramatu ukazującego dramat bohaterki i zadającego pytanie o zasadność i naturę zemsty. 5/10