Z Nagrywarki: Ja, Olga Hepnarova (2016) reż. Petr Kazda, Tomáš Weinreb

Młoda kobieta, mająca skłonności mizantropijne i nierozumiana przez najbliższych, doprowadza do tragedii na ulicach Pragi.Jednak po obejrzeniu filmu stwierdzam że był dobry. Trudno oceniać w kategoriach czy rewelacja bo ten film nie ma za zadanie bawić czy dawać rozrywkę, natomiast odtworzenie swego rodzaju szarości, bezduszności, znieczulicy bardzo mi się podobało.Czarno - białe kadry lat 70 - tych XX wieku Praga, i już od pierwszych minut filmu poznajemy bohaterkę, Olgę Hepnarovą. Los, społeczeństwo, otoczenie, szkoła, dom, rodzina, nie są dla niej łaskawe, z każdej strony szykany, upokorzenia, przemoc psychiczna i fizyczna, brak miłości rodzicielskiej. Olga symbolizuje zahukane, zastraszone, zaszczute 6/10