Tyler Rake: Ocalenie (2020) reż. Sam Hargrave


Tyler Rake (Chris Hemsworth) jest nieustraszonym najemnikiem, który nie ma już nic do stracenia. Jednak gdy przyjmuje zlecenie odbicia z rąk porywaczy syna międzynarodowego barona narkotykowego, nie zdaje sobie sprawy, jak ogromnego ryzyka się podejmuje. Realizacja tej śmiertelnie niebezpiecznej misji w mrocznym półświatku handlarzy bronią i narkotykami graniczy z niemożliwością i na zawsze odmienia życia Rake'a i porwanego chłopca.Generalnie niezła strzelanka w stylu Johna Wicka, lecz w innej scenerii (Azjatyckiej). Dla osób poszukujących czystej akcji i rozwałki jak najbardziej można ten film polecić.Bardzo mi brakowało filmów zbliżających się klimatem do ubóstwa Bangladeszu, padającego tam na wszystko odblasku słońca, brudu i ogólnej, panującej tam biedoty. Fabularnie nie jest to żadne arcydzieło, ale sam wątek fabularny jest ciekawy. Tempo jest bardzo dobrze poprowadzone, film przez ani chwilę mnie nie znudził, a sceny walki i gore idealnie wpasowywują się w panujący tam klimat, są brutalne i zrobione na bardzo wysokim poziomie. 8/10

Komentarze