The Forbidden (1978/Krótkometrażówka) reż. Clive Barker

Główny bohater tego niemego filmu maluje dziwny, tajemniczy obraz, który następnie drze na kawałki i zaczyna z powrotem składać w całość. Niebawem zaczynają go odwiedzać rozmaite zjawy- mężczyzna w długich szatach i masce demona, naga kobieta, która pozostawia na jego ciele malunki, a w końcu dwie postacie, które obdzierają go żywcem ze skóry...Druga z wczesnych krótkometrażówek Clive'a Barkera zrealizowanych wespół z grupą przyjaciół. "Forbidden" wydało mi się ciekawsze niż wcześniejsza "Salome", może dlatego, że i koncept był bardziej rozbudowany. Sam reżyser powoływał się na inspiracje historią Fausta, ale jest to powiązanie dosyć luźne, sprowadzające się jedynie do bardzo ogólnej idei. Całość składa się z ciągu niepokojących obrazów, opatrzonych klimatyczną ścieżką dźwiękową. Niektóre wykorzystane tu patenty są całkiem ciekawe i znalazły później swe rozszerzenie w kultowym "Hellraiserze".

Komentarze