Bill Bass zabiera nas w przyprawiającą o ciarki na plecach podróż po zakątkach Trupiej Farmy, miejsca, które zrewolucjonizowało współczesną medycynę sądową. Nie tylko odkrywa przed nami fascynujące tajemnice ludzkich zwłok, ale też opowiada o swych najbardziej pasjonujących śledztwach.Bardzo dobrze opowiedziana historia początków antropologii sądowej, kryminalistyki itp. Niesamowita pasja Autora doprowadziła do wielu sukcesów, wyjaśnienia zbrodni, ujęcia przestępców. Pasjonujące życie ale też ogromne oddanie swoim zainteresowaniom, poświęcenie poniekąd życia prywatnego w dążności do wielkich celów. Można jedynie pozazdrościć tak olbrzymiego zaangażowania i stworzenia warunków rozwoju nauki. Momentami trzeba się mocno zaprzeć przy czytaniu, niestety pewne opisy budzą pewien, powiedzmy, niesmak, co oczywiście nie ma wpływu na wartość przekazanych treści.
Komentarze
Prześlij komentarz