Kapitan i porucznik armii rosyjskiej zostają podczas I wojny światowej zasypani w podziemiach twierdzy przemyskiej. Woda ze studni oraz duże zapasy żywności i świec pozwalają im przeżyć. Kapitan traci jednak zmysły i popełnia samobójstwo. Porucznik godzi się ze swoim losem, prowadzi pamiętnik, a po ośmiu latach znajdują go żywego robotnicy rozbierający podziemia fortu.Kręcił to ktoś, kto nie ma pojęcia, jakby się zachowywali zasypani. Cały czas pełno bezsensownego wrzasku, błysków jakichś przypadkowych obrazów. Całość kupy się nie trzyma. Można było zrobić dobry film, bo temat jest ciekawy, a wyszedł teatr 6/10
Komentarze
Prześlij komentarz