Autsajder (2018) reż. Adam Sikora
Franek to młody idealista. Jest zakochany w muzyce, malarstwie i pewnej dziewczynie. Mimo wiszącego w powietrzu ogromnego napięcia związanego z wprowadzeniem stanu wojennego i dramatycznymi wydarzeniami w kopalni „Wujek”, mówi, że polityka kompletnie go nie interesuje. Wszystko się jednak zmieni. Odwiedza go bowiem dobry znajomy – Beno i prosi o przechowanie tajemniczej teczki. Kiedy kolejnego wieczora Franek wraca od swojej dziewczyny po rozpoczęciu godziny milicyjnej, zatrzymuje go patrol. Chłopak szybko zostaje oskarżony o współpracę z opozycją, a znaleziona w jego mieszkaniu teczka z ulotkami staje się niezbitym dowodem. Sprawę przejmuje Służba Bezpieczeństwa. Cała jego wrażliwość i ideały zostają poddane najwyższej próbieO więźniach politycznych PRL dużo mówi się w mediach ale do tej pory nie było w zasadzie filmu, który ukazywałby ten temat, więc uważam że dobrze że ten film powstał. Dość dobrze pokazuje jak cały ten aparat więzienny funkcjonował, jaka była solidarność i wytrwałość wśród więźniów. Wydaje mi się że dobrze oddany jest klimat okresu i srogość systemu. Jedyne co trochę gryzie to główny bohater, który prawie się nie odzywa :D Generalnie oceniam film na plus i myśle, że warto jest to obejrzeć zwłaszcza przy okazji dzisiejszej rocznicy.
Komentarze
Prześlij komentarz