Jaskiniowiec (2018/Animacja) reż. Nick Park
W zamierzchłych czasach, gdy nie było facebooka, prądu i ciepłej wody, a w zagrodzie za jaskinią pasły się dinozaury, rozgrywa się pełna szalonych przygód historia dzielnego Duga, który musi zjednoczyć swą jaskiniową ferajnę przeciw nadchodzącemu zagrożeniu. W świecie, w którym zamiast psa każdy mógł mieć mamuta, a zaostrzony kamień był gadżetem na miarę dzisiejszego smartfona, nadejście pulsującej hałaśliwą nowoczesnością Epoki Brązu zwiastuje nieuniknione kłopoty.Już początek filmu zwiastuje że będziemy mieć do czynienia z filmem z innej epoki. Z kulturalnym dowcipem, puszczaniem oka do widza i żartami wywołującymi na twarzy raczej uśmiech, niż rechot. Coraz rzadziej spotyka się w kinie takie filmy. Proste, dowcipne i eleganckie. Nie jest to może poziom ,,Klątwy królika'', ale na pewno warto obejrzeć.
Komentarze
Prześlij komentarz