Rodzice chrzestni z Tokio (2003/Anime) reż. Satoshi Kon / Shôgo Furuya

Akcja trzeciego filmu Satoshi Kona rozpoczyna się w dzień wigilii Bożego Narodzenia. Trójka bezdomnych zamieszkujących ulice Tokyo: były zawodowy kolarz Gin, podstarzała drag queen Hana oraz nastoletnia Miyuki, grzebiąc w śmieciach znajduje porzuconego niemowlaka. To niezwykłe odkrycie zmienia życie bohaterów, którzy postanawiają wspólnie zaopiekować się dzieckiem i przy pomocy wskazówek pozostawionych przy maleństwie odnaleźć jego prawdziwych rodziców.Może trochę szkoda, że przesadzone pod względem natłoku mało prawdopodobnych zbiegów okoliczności, a momentami nierealne psychologicznie, no ale i tak mamy coś w rodzaju dramatu społecznego anime, co trafia się rzadko. Poza tym jest humanitarne przesłanie (naprawdę nie szkodzi w tym wypadku, jeśli troszkę naiwne), sporo humoru i ogólnie pozytywnej energii. Przy okazji fajnie posłuchać sobie "Ody do radości" po japońsku.

Komentarze