Tylko sprawiedliwość (2019) reż. Destin Daniel Cretton
Światowej sławy adwokat Bryan Stevenson wspomina sprawę skazanego na karę śmierci Waltera McMilliana, którego udało mu się wybronić.Albo ja jestem miętka ;) albo film nastawiony jest na wzruszanie widza, ale ja chlipałam przez pół seansu. To dobry film z fajną obsadą i z wyrazistymi postaciami.. Nie jest to jednak wybitne kino ani też historia nie jest jakaś wyjątkowa (filmów o ambitnym młodym prawniku, który chce zbawić świat jest mnóstwo), jednak zostaje w pamięci przez to, że wciąga emocjonalnie. Robotę robi też to, że film jest na bazie autentycznych wydarzeń, przez co absurdy wymiaru sprawiedliwości z tamtego okresu uderzają jeszcze bardziej. Warto zobaczyć i zweryfikować swoje podejście do kary śmierci.
Komentarze
Prześlij komentarz