Przesłuchana Dyskografia: Dynamind (Polska)

Zespół powstał w 1992 w Krakowie[1][2]. Pięcioosobowa grupa studentów odbywała wówczas próby w Miejskim Domu Kultury na Woli[1]. Początkowo wokalistą grupy był „Gey”, którego zastąpił Rafał „Hau” Mirocha. W zamierzeniu twórców grupa od początku prezentowała styl muzyczny odbiegający od ówcześnie popularnych trendów[3]. Zgodnie z postawą głównych twórców grupy, („Maciek K.” i „Blackie”) Dynamind nie został ograniczony w jednym stylu muzycznym i był nastawiony na eksperymenty[3]. Na pierwszych dwóch albumach zespół pod względem muzycznym spójnie reprezentował nowatorski wówczas w Polsce nurt rapcore (styl hardcore z elementami hip-hopu)[4]. Tworzona przez Rafała Mirochę w języku angielskim warstwa liryczna, prezentowana wokalnie w stylu slangu amerykańskiego, rodziła wrażenie pochodzenia Dynamind z Nowego Jorku[5]. Na trzeciej płycie materiał stanowił świadome odejście od muzyki znanej z dwóch pierwszych wydawnictw i odwrócenie akcentów oraz poszerzenie o sztuczne tworzenie muzyki w formie elektronicznej, samplowanie[4]. Sami muzycy określili muzykę na tym albumie jako niekonwencjonalną[3]. Pierwszy album zespołu zatytułowany How To Get Your Band Noticed, został wydany pod koniec 1994 nakładem katowickiej wytwórni Metal Mind Productions[6] [7]. Muzyka na płycie przywodziła na myśl dokonania New York Hard Core z rapowanymi wokalizami[6]. W sierpniu 1994 Dynamind wystąpił na Dużej Scenie podczas Festiwalu w Jarocinie, otrzymując przyznaną przez Radę Artystyczną nagrodę (jedną z dziesięciu równorzędnych)[8][9][10][11][12]. Kilka nagrań z koncertu ukazały się jesienią tego samego roku na kasetach z serii „Jarocin '94”. W 1995 formacja odbyła trasę koncertową po klubach całej polski wraz z zespołami Flapjack oraz Illusion. Ponadto 23 kwietnia 1995 zespół zaprezentował się na festiwalu Metalmania '95 w Zabrzu[13]. W maju i czerwcu 1995 Dynamind w 18 miejscach koncertował wraz z Acid Drinkers na trasie pod nazwą Nuclear Mosher Tour[14][15][1][16][17]. 25 września 1995 premierę miał drugi album zespołu, zatytułowany We Can't Skate (wydany ponownie przez Metal Mind), zaś dwa tygodnie wcześniej wydano singiel pt. „Buc”[7]. Według wypowiedzi członków zespołu, styl muzyczny na tej płycie odbiegał nieco od debiutanckiego albumu, mimo że nadal w ich muzyce było sporo dawki hardcore'a w hip-hopowym klimacie[1]. Członkowie formacji przyznali jednak, że ich zainteresowanie uległy poszerzeniu[1]. Z drugiej strony uznali, że piosenki na tym krążku są szybsze, a jednocześnie o bardziej rozbudowanych harmoniach[1]. Już wówczas muzycy zadeklarowali, że ich celem jest, aby każdy album zespołu odbiegał stylistycznie od swojego poprzednika[1]. Grupa promowała album na trasie jesienią 1995, w tym w połowie października tego roku wystąpiła na trzech koncertach w Polsce wraz z zespołami Paradise Lost i Flapjack[7][1]. Na początku 1996 Dynamind odbywał trasę koncertową wraz z zespołami Illusion i Flapjack[18]. W czasie swej działalności formacja współpracowała z krakowskim raperem Bolcem, który stworzył teksty i samodzielnie wykonał pełne partie wokalne w dwóch utworach Dynamind na drugiej i trzeciej płycie („Buc”[1], „Chcemy być)”. Prócz niego na trzecim albumie wystąpił gościnnie wokalista Grzegorz „Guzik” Guziński z zespołu Flapjack, na wydawnictwach którego analogicznie pojawiał się Rafał „Hau” Mirocha. Trzy utwory grupy wydano na ścieżce dźwiękowej w reżyserii Witolda Adamka z 1998. Muzyka grupy była także prezentowała w polskiej telewizji; koncerty były emitowane w audycji Czad Komando na trasie w dniu 2 października 1995 na antenie TVP1[19][20], oraz 1 marca 1996 na antenie TV Polonia[21]. Po reaktywacji grupy W 2019 został wydany minialbum EP pt. Fake Promises[22]. Muzycy Rafał „Hau” Mirocha – śpiew Piotr „Blackie” Jakubowicz – gitara basowa Maciej „Maciek K.” / „HQ Koval” Kowalski - gitara Konrad „Konrad” Śmiech – gitara (1994-1996) Rafał „Wójek” / „Wujek” Wójcik – perkusja Albumy studyjne How To Get Your Band Noticed (1994) We Can't Skate (1995) Mix Your Style (1997) Minialbum Fake Promises (2019)

Komentarze