Dwunastu odważnych (2018) reż. Nicolai Fuglsig
Po zamachach z 11 września 2001 roku Amerykanie wysyłają do Afganistanu oddział specjalny pod wodzą kapitana Mitcha Nelsona (Chris Hemsworth). Jego zadaniem jest nawiązanie współpracy z dowodzącym siłami Sojuszu Północnego generałem Dostumem (Navid Negahban) celem wspólnej walki z talibami i ich sojusznikami z Al-Kaidy. Amerykanie muszą pokonać nie tylko wzajemną nieufność i bariery kulturowe, ale także nauczyć się od walczących konno mudżahedinów trudnej sztuki przetrwania w pustynnych realiach.Film to typowa amerykańska propagandówka,która dalej ma robić ludziom wode z mózgu i zmówic ze ludzie z jaskiń zaatakowały USA, na jak wyszło już tak wiele dowodów przeczących oficjalnej wersji że praktycznie nikt juz nie wierzy w to ż niejaki Osama Bin Laden stoi za zamachami. Do tej pory nie ma ani jednego dowodu że samolot wleciał w pentagon i wg oficjalnych raportów wyparował cały a jakimś cudem zidentyfikowano wszystkich pasażerów po DNA...... To samo w Shankesville gdzie oprócz dziury w ziemi nie znaleziomo zadnej części która nalezałaby do samolotu a zidentyfikowany lot po dokumentach i apaszce które niby przetrwały lot....Ale nie bede sierozpisywał an ten temat bo informacji na teamat 9/11 jest setki a nawet tysiące.
Wracając do filmu to bardzo fajnie nakręcony i nie dłuzył się,Hemsworth nawet pasuje do roli a i reszta obsady wypdała nieźle. Dla mnie 6/10
Komentarze
Prześlij komentarz