Do góry nogami (1982) reż. Stanisław Jędryka

Wielką namiętnością grupy chorzowskich chłopców jest piłka nożna. "Szmacianką" grają na hałdach. Zaprzyjaźniają się też z piłkarskimi idolami - Peterkiem i Wilamowskim (Jan Jurewicz) z Ruchu. Wybucha wojna. Chłopcy malują na ścianie kamienicy Hitlera powieszonego do góry nogami. Niemcy aresztują kilku chłopców, natomiast pozostali daremnie czekają na ich powrót.przede wszystkim zasługa tych chłopców (swietnie dobranych, ale biorąc pod uwagę, ze to film Jędryki to nie ma sie co dziwić :D), którzy swietnie odegrali swoje role. Obraz Śląska sprzed wojny, typowa gwara i tragiczny finał to niewątpliwe atuty obrazu. I wbrew pozorom... raczej nie dla dzieci.

Komentarze