Gra Szpiegów (2020) reż. Dominic Cooke
Początek lat 60. XX wieku. Świat pogrążony jest w zimnej wojnie. Napięcie między USA i ZSRR osiąga apogeum, grożąc wybuchem III wojny światowej. W tych szalenie trudnych okolicznościach MI6 i CIA postanawiają zwerbować londyńskiego biznesmena Greville’a Wynne’a. Ma on nawiązać kontakt z niezwykle cennym sowieckim szpiegiem, Olegiem Pieńkowskim, dysponującym tajnymi planami Moskwy. Wynne szybko uświadamia sobie, że na terenie wroga samo podejrzenie o szpiegostwo karane jest męczeńską śmiercią, a ani dyplomacja, ani wybaczanie nie leżą w naturze władz radzieckich. Jednak z tej drogi nie ma już odwrotu. Zegar zaczął odliczać, a dekonspiracja jest tylko kwestią czasu. W grze o taką stawkę nie ma miejsca na najmniejszy błąd, zwłaszcza gdy od powodzenia misji zależą losy świata.Porządnie,nieżle opowiedziana klasyczna historia z czasów zimnej wojny i choć obraz ten Ameryki nie odkrywa(znamy dobrze kryzys kubański) i raczej nie zapisze się w historii kina to całkiem przyjemnie się to oglądało.Film troszkę nierówny - prawdziwe emocje zaczęły się w drugiej części jak już ich sowieci elegancko rozpracowali.Na plus - film dobrze zagrany oraz dobra scenografia,zdjęcia czuć klimat tamtych czasów.Spokojnie można zobaczyć.
Komentarze
Prześlij komentarz