Teresa Mendoza ucieka z Meksyku, gdy jej chłopak zostaje zamordowany. Pragnąc pomścić śmierć ukochanego i pogrążyć odpowiedzialnych za to członków mafii, kobieta staje na czele kartelu narkotykowego."Queen of the South" to serial, który mi kompletnie przypadł do gustu. Jego dynamiczna fabuła i wciągające postaci sprawiły, że nie mogłam oderwać się od ekranu.
Serial skupia się na silnej i niezależnej postaci Terezy Mendoza, która pragnie zemsty na handlarzach narkotyków, którzy zniszczyli jej życie. Jej determinacja i inteligencja, w połączeniu z niezwykłą umiejętnością radzenia sobie w niebezpiecznych sytuacjach, czynią ją prawdziwą królową.
Pozytywnie zaskoczyła mnie wątek miłości, który jest obecny w serialu. Relacja między Terezą a jej partnerem, Jamesem, jest pełna napięcia i emocji, a ich wzajemne wsparcie dodaje głębi fabule.
Serial nie brakuje również niezwykle dobrze nakreślonych postaci drugoplanowych. Wszystkie są bardzo charakterystyczne i wnoszą coś istotnego do historii. Przeplatanie się wielu wątków i zagadek sprawia, że oglądanie kolejnych odcinków "Queen of the South" jest niezwykle emocjonujące.
Nie mogę nie wspomnieć także o świetnie napisanym scenariuszu i pięknej oprawie wizualnej. Mroczna atmosfera serialu doskonale oddaje jego tematykę, a ujęcia z różnych zakątków świata dodają mu uroku.
"Queen of the South" to serial pełen akcji, intryg i emocji, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Gorąco polecam go wszystkim miłośnikom thrillerów i historii o silnych kobietach.
Komentarze
Prześlij komentarz