Kokainowy miś (2023) reż. Elizabeth Banks

Zainspirowany prawdziwą historią z 1985 roku o katastrofie samolotu handlarza narkotyków, kokainie i niedźwiedziu, który ją zjadł. Andrew Carter Thornton był spadochroniarzem, policjantem i prawnikiem, zanim zajął się przemytem narkotyków, przewożąc ładunki kokainy do USA z Kolumbii w swojej Cessnie 404. To się skończyło 11 września 1985 roku, kiedy policja odkryła martwe ciało Thorntona w Knoxville, Tennessee. Był on uzbrojony, miał na sobie kamizelkę kuloodporną i tysiące dolarów w gotówce oraz około 77 funtów kokainy (wycenionej później na około 14 milionów dolarów) w torbie przewiązanej wokół pasa. Zginął, gdy jego spadochron nie otworzył się po wyskoczeniu z Cessny, który władze później odkryły około 60 mil dalej i zidentyfikowały. Thornton skierował samolot w stronę Oceanu Atlantyckiego i ustawił go na autopilota, zanim wykonał swój nieszczęsny skok. Jak się jednak okazało, Thornton nie był jedyną ofiarą swojego ostatniego przemytu. W listopadzie 1985 roku myśliwy odkrył w Chattahoochee National Forest martwego niedźwiedzia. W pobliżu znajdowała się torba, która pierwotnie zawierała około 75 funtów (34 kg) kokainy; nieszczęsne zwierzę najwyraźniej otworzyło torbę i przedawkowało. Jak później wywnioskowały władze, torba leżała bezpośrednio na trasie lotu Cessny.Do mniej więcej połowy bardzo dobry, później coraz gorzej. Finał słaby, jakby nie było pomysłu jak to pociągnąć. Szkoda. Niewykorzystany potencjał.

Komentarze