Joanna Kuciel-Frydryszak - Służące do wszystkiego
Przejmujące losy „białych niewolnic”, kobiet z najniższego szczebla hierarchii służby domowej. Tych, których w przedwojennej Polsce było najwięcej. Zatrudniane przez mieszczaństwo wiejskie dziewczęta zaczynały służbę mając często 15 lat. Nie miały prawa do urlopu i wypoczynku, pracowały od świtu do nocy za grosze.
Joanna Kuciel-Frydryszak zagląda do ich maleńkich pokoików w eleganckich kamienicach, przypatruje się, co robią, gdy mają wychodne, obserwuje je przy kuchennej pracy, współczuje, gdy muszą oddać swoje często nieślubne dzieci.Książka, która pokazuje dawną Polskę od zaplecza. Od kuchni, od spiżarni, od malutkich pokoików, tych nieogrzewanych i bez okien. A także od sypialni panów domów, bo przecież służąca ma służyć we wszystkim.
Smutna to książka, los służących był losem trudnym i chwilami beznadziejnym. Pogarda, brak szacunku, gwałty, wykorzystywanie, fałszywe oskarżenia... Oczywiście bywały też i złośliwe służące, ale zdecydowana większość w pokorze znosiła trudny los.
Warto przeczytać tę książkę i poznać losy pań w białych fartuszkach.
Komentarze
Prześlij komentarz