Kabaret K2. Jedziemy po bandzie”: Ubaw, Rock i Hyży

Kabaret K2. Jedziemy po bandzie”: Ubaw, Rock i Hyży Jak się okazuje, prezenterzy Telewizji Polsat, nawet gdy siedzą obok siebie, to mają do siebie... duży dystans. Maciej Rock i Agnieszka Hyży czasami aż pękają ze śmiechu, gdy stają się obiektem żartów. Ale nie tylko oni są na celowniku gospodarzy rozrywkowego programu. W piątym odcinku dostaje się też politykom i sportowcom. Komu jeszcze? „Kabaret K2. Jedziemy po bandzie” w środę o godz. 20:10 w Polsacie. Pikantne rozmowy To już kolejne oczekiwanie na autobus przy ogródkach działkowych. Troje pasażerów spotyka się, a łączy ich „Przystanek Hard Rock”. Pasażerka ma w planach wygraną w „Must Be The Music” i poderwanie prowadzącego. Nie chodzi o Krzysztofa Ibisza, bo ona nie jest... pedofilką. Tylko czy Maciej Rock będzie pasował do disco polo? Rozmowa schodzi na zachcianki prezentera Polsatu, i to te łóżkowe. Czego to on już nie próbował? Najlepszy członek w zespole „Głupoty z internetów”, czyli zbiór filmików z końca internetu, w którym nie zabraknie wątku piłkarskiego, jak i wędkarskiego, które kręcą się koło tego samego. Jak w teleturnieju Polityka przyciąga uwagę, a wybory coraz bliżej, więc pięcioro kandydatów i „Debata prezydencka”, od której nie można uciec. No chyba że ma się hulajnogę. Nie da się uciec od pytań, bo formuła programu to „Jeden z pięciu”. A światowe pytanie, na życzenie Rafała, kończy dyskusję pod doskonale znanym hasłem „Cała prawda, tylko prawda, g***o prawda”.

Komentarze