Finał Ligi Konferencji obejrzany na Polsat Wrocław (28.05): Betis - Chelsea (1-4)

Koncert Chelsea w drugiej połowie! Znamy zwycięzcę Ligi Konferencji!Chelsea triumfatorem Ligi Konferencji 2024/25! W wielkim finale we Wrocławiu “The Blues” okazali się lepsi od Realu Betis. Londyńczycy wygrali 4:1, odwracając losy rywalizacji, bowiem do przerwy 1:0 prowadził zespół z Andaluzji.Starcie w świetnym stylu otworzył zespół z Hiszpanii. W dziewiątej minucie podopieczni Manuela Pellegriniego przejęli piłkę w środku pola, następnie Isco dostrzegł Eza Abde, a ten z lewej strony, z około 12 metrów, posłał strzał po długim słupku, wyprowadzając swoją ekipę na prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund później zaskoczyć Filipa Joergensona próbował Marc Barta. Środkowy obrońca Betisu nieoczekiwanie znalazł się w ofensywnej części boiska i oddał groźną próbę z dystansu. Duński golkiper Londyńczyków zdołał jednak sparować futbolówkę nad poprzeczkę. Zawodnicy z Andaluzji ciągle byli zaangażowani w grę bez piłki, agresywnie doskakiwali do przeciwników, co często przynosiło pozytywne skutki. W 21. minucie Real skonstruował kombinacyjną akcję, na zakończenie której Ez Abde podał w polu karnym do Johnny’ego Cardoso. Ten jednak uderzył niecelnie po rykoszecie. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy Betis nieco się wycofał. W posiadaniu głównie była Chelsea, ale niewiele z tego wynikało. Drużyna prowadzona przez Enzo Marescę nie była w stanie wypracować sobie dogodnej sytuacji. Ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 1:0 dla “Los Verdiblancos”. Druga część zmagań pechowo rozpoczęła się dla Realu. Murawę - ze względu na kontuzję - opuścić musiał Ez Abde, którego zastąpił 19-letni Jesus Rodriguez. W 55. minucie karnego domagali się Londyńczycy, po ataku Adriana na Nicolasa Jacksona w powietrzu. Hiszpański golkiper interweniował jednak czysto. 120 sekund później doszło do kolejnego starcia Jacksona z Adrianem. Senegalczyk uderzał z lewej strony, lecz za lekko, a bramkarz Betisu nie miał żadnych problemów z obroną. Chelsea ciągle napierało, co w końcu przyniosło pożądane efekty. Geniuszem błysnął Cole Palmer, który posłał piłkę prosto na głowę Enzo Fernandez. Argentyński mistrz świata z 2022 roku wygrał w powietrzu pojedynek z Bartrą i wyrównał stan rywalizacji. Kilka chwil później “The Blues” poszli za ciosem, a kolejnym fantastycznym zagraniem popisał się Palmer. Anglik efektownym dryblingiem ograł na prawej stronie Jesusa Rodrigueza, a następnie obsłużył Jacksona wrzutką, który umieścił piłkę w siatce, dając swojej drużynie prowadzenie. W 78. minucie Jackson stanął przed szansą na zdobycie kolejnego gola. Od połowy boiska prowadził piłkę sam na sam, ale w ostatnim momencie wypuścił sobie ją za daleko, a tę ostatecznie przejął Adrian, który wcześniej się poślizgnął. Chelsea na tym nie poprzestała. W 83. minucie Kiernan Dewsbury-Hall podał do Jadona Sancho, a ten - mocnym strzałem w okienko, po długim słupku - wykończył akcję rezerwowych zawodników londyńskiego zespołu, podwyższając rezultat całej potyczki.
“The Blues” nadal było mało. Byli wręcz bezlitośni. W doliczonym czasie gry podopieczni Maresci wyprowadzili następny atak, z lewego skrzydła do środka futbolówkę do Moisesa Caicedo wyłożył Enzo Fernandez. Ekwadorczyk ustalił wynik na 4:1 uderzeniem z 16 metrów. Chelsea została czwartym triumfatorem Ligi Konferencji. Wcześniej puchar na zakończenie rozgrywek zdobywały odpowiednio AS Roma (2021/22), West Ham United (2022/23) oraz Olympiakos Pireus (2023/24). Real Betis - Chelsea 1:4 (1:0) Bramki: Abdessamad Ezzalzouli 9. - Enzo Fernandez 65., Nicolas Jackson 70., Jadon Sancho 83., Moises Caicedo 90+1. Real Betis: Adrian - Youssouf Sabaly, Marc Bartra, Natan, Ricardo Rodríguez (46. Romain Perraud) - Pablo Fornals (85. Sergi Altimira), Isco, Johnny Cardoso (85. Giovani Lo Celso) - Antony, Cedric Bakambu (72. Aitor Ruibal), Abdessamad Ezzalzouli (53. Jesus Rodriguez). Trener: Manuel Pellegrini. Chelsea: Filip Joergensen - Malo Gusto (46. Reece James), Trevoh Chalobah, Benoit Badiashile (61. Levi Colwill), Marc Cucurella - Enzo Fernandez, Moises Caicedo - Noni Madueke, Cole Palmer (87. Marc Guiu), Pedro Neto (61. Jadon Sancho) - Nicolas Jackson (80. Kiernan Dewsbury-Hall). Trener: Enzo Maresca. Żółte kartki: Antony, Romain Perraud - Benoit Badiashile, Cole Palmer, Jadon Sancho. Sędzia: Irfan Peljto (Bośnia i Hercegowina).

Komentarze